Przejdź do treści

Upał zabija. Nie zostawiaj dziecka ani zwierzęcia w samochodzie

Dziecko w samochodzie

Letnie miesiące przynoszą nie tylko słońce i urlopowy nastrój, ale też śmiertelne zagrożenie, o którym zbyt wielu kierowców wciąż zapomina. Pozostawienie dziecka lub zwierzęcia w zamkniętym samochodzie podczas upału to nie tylko skrajna nieodpowiedzialność, ale realne ryzyko tragedii. Każdego roku w Polsce odnotowuje się przypadki interwencji służb ratunkowych w związku z osobami lub zwierzętami uwięzionymi w rozgrzanych pojazdach. Czasem bywa już za późno.

Temperatura wewnątrz auta rośnie błyskawicznie

Samochód pozostawiony w słońcu bardzo szybko zamienia się w pułapkę cieplną. Nawet przy stosunkowo umiarkowanej temperaturze zewnętrznej, wnętrze auta może w ciągu kilkunastu minut nagrzać się do ponad 50°C. Szczególnie niebezpieczne jest to dla dzieci, które mają mniej wydajny system termoregulacji, oraz dla zwierząt, które nie potrafią się ochłodzić w sposób równie skuteczny jak dorośli. W takich warunkach dochodzi do przegrzania organizmu, utraty przytomności, a nawet zatrzymania krążenia.

Prawo nie pozostawia wątpliwości

Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia jest przestępstwem. Art. 160 przewiduje za taki czyn do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku osoby zobowiązanej do opieki – nawet do 5 lat. Jeśli sprawca działał nieumyślnie, sąd może orzec grzywnę, ograniczenie wolności albo karę do roku więzienia. W przypadku zwierząt, zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt, znęcanie się nad nimi – w tym również poprzez narażenie na warunki zagrażające ich życiu – podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem, kara może zostać zaostrzona nawet do 5 lat.

Każdy może – i powinien – interweniować

Gdy widzimy w zamkniętym aucie dziecko lub zwierzę, które nie reaguje i znajduje się w stanie zagrożenia, mamy prawo działać natychmiast. Zarówno służby, jak i osoby postronne, mogą w takiej sytuacji podjąć działania ratujące życie – w tym wybić szybę pojazdu. Takie zachowanie, choć formalnie może oznaczać uszkodzenie cudzej rzeczy, w świetle prawa traktowane jest jako działanie w stanie wyższej konieczności i nie podlega odpowiedzialności karnej.

Nie wolno też zapominać o art. 162 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje do 3 lat więzienia za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w bezpośrednim zagrożeniu utraty życia lub zdrowia. Nieudzielenie pomocy, mimo możliwości jej udzielenia bez narażania siebie, również jest przestępstwem.

Reagowanie to nie tylko obowiązek, ale moralny imperatyw

Niepokojące przypadki zdarzają się częściej, niż mogłoby się wydawać. Kierowcy tłumaczą się pośpiechem, koniecznością szybkiego zakupu czy załatwieniem „tylko jednej sprawy”. Tymczasem wystarczy kilkanaście minut, by doszło do tragedii. W upale czas działa przeciwko uwięzionym w pojeździe. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy sytuacja wymaga interwencji – zawsze lepiej zadzwonić pod numer alarmowy 112 i skonsultować się z dyspozytorem. W razie potrzeby służby przyjadą na miejsce i podejmą stosowne działania.

Latem szczególnie uważajmy na nawyki

Warto przypominać sobie i innym, że dzieci i zwierzęta nie mogą same opuścić pojazdu. Ich życie zależy od naszej przezorności. Dobrym zwyczajem jest zostawienie torebki, telefonu lub innego osobistego przedmiotu na tylnym siedzeniu – tuż obok dziecka – aby nie zapomnieć o jego obecności. Często bowiem tragiczne przypadki wynikają nie tylko z bezmyślności, ale z roztargnienia.

Zostawienie człowieka lub zwierzęcia w nagrzanym aucie to coś więcej niż błąd. To sytuacja, która może skończyć się tragedią. Dlatego każda taka decyzja powinna być traktowana jako zagrożenie i spotkać się z reakcją otoczenia. Żadne zakupy, żadne formalności, żadna chwila „na szybko” nie są ważniejsze niż ludzkie życie.

/źródło: Nowy Sącz Info